thajedi's Notizen, 01 Apr 15

Moja historia wagi jest aktualna od końca lutego :P Wcześniej się dokładnie nie ważyłem albo ważyłem się na niedokładnej wadze, zaczynałem od 77 (nie od 80 tak jak jest na wykresie) a wazyłem już 94 w listopadzie :P Potem schodziłem do 87. Więc przy tak szybkiej masie strasznie się zalałem, musiałem nawet nowe paski do spodni kupić :D Teraz mimo lekkich wzrostów brzuch spada więc chce przymasować powoli a potem zrobic porzadną redukcje. Nie chce teraz robic redukcji bo jeszcze nie wyrobilem zadowalajacej sily a na redukcji ciezko o progres ;) 

no na redukcji ciężko o progres,przyłóż się do ciężarów staraj przynajmniej co 2 tyg zwiększać nie obraź się ale gdzieś się nie przyłożyłeś mało cię (w sensie mięśni)albo dieta zła (mało białka do przymasowania,albo trening) ja w 3 miesiące dość sporo urosłem a mam już swoje lata.Staraj się by jak najmniej tłuszczu wchodziło,treningi na 120% możliwości i będą efekty 

ja na redukcji mam lepsze osiagi niz na masie ^^, strach myslec co to bedzie na dodatnim bilansie, moje horomony wybuchna hah 

zyzz u ciebie wchodzi w grę też wiek na duży plus  

gdybym w wieku 24 lat przyłożył się do treningów, jadł jak teraz nie lenił się byłbym sporym skurczybykiem ale wolałem imprezować :/ teraz z tej siły co miałem zostało z 60% i tylko chęci 100% 

to prawda. ja patrzac na swoj potencjal jako juz wlasciwie dziadek to pewnie niezle bym mial efekty jakbym zaczal jako gowniarz :) 

jedziemy Vibo do przodu nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem :P 

zeby czlowiek to samo wiedzial 15 lat temu i te same narzedzia mial.. :) teraz mlodsi maja prosciej  

zwariowany, właśnie z tłuszczami mam problem. Ostatnio wchodziło mi nawet 2 gramy na kg masy ciała i je redukuje ale wtedy nie wyrabiam się z węglami :/ 

no i w czym wlasciwie jest ten problem? 

pomyliles sie zwariowany o rok :P hehehh 25 świeżo strzeliło w lutym :D Ja jem teraz ogolnie wiecej tłuszczy wychodzi mi cos do 100g w ciagu dnia a mniej wegli, duzo mam wegli np z warzyw ktore wliczam, aczkolwiek to warzywa takze mozna przymrozyc na to oko. Zaczalem zauwazac efekty na brzuch i kostki sie coraz bardziej odslaniaja :)  

Jesli masz 2gr tluszczy to dobiez wegle by kcal sie zgadzaly jesli chcesz jechac na 1gr Tł a masz problem z weglami kup odrzywke weglowodanowa dobrej firmy zeby cukru malo lub w ogole nie bylo 

No to do boju 25 latku bo to najlepsze lata:) nie zmarnuj czasu jak ja i najlepszego 

;)postaram się 

Z tego zdj. zrobiłbym redukcję :v 

Nie da rady nabierac 1kg czystej masy miesiecznie, chyba ze przez krotki okres bezposrednio po wycince. Opcja 2, tylko kompletni nowicjusze. Polecalbym Tobie celowac z kaloriami w dzienne zapotrzebowanie dla utrzymania wagi, dobrac odpowiedni trening i obserwowac zmiany w ciele. Przy okazji zapytam sie: Kto z Was ma najwieksze doswiadczenie w reverse? W jakim momencie wycinania zaczac reversowac? 

Maciejo wszystko zalezy od celu ale mysle ze przy 3-4%BF to najpuzniej bo jeszcze cos zejdzie przez2-3tyg 

To da rade osiagnac taki niski bf naturalnie? przy 8-10% reverse traci sens? :| 

Myśle, że dla osoby która nie zamierza wychodzić na scene zawodów kulturystycznych schodzenie poniżej 7-8% nie ma najmniejszego sensu, funkcjonowanie i hormony przy tak niskim udziale tkanki tłuszczowej raczej nie będą optymalne. Przy BF około 8% jest już bardzo wyraźna definicja wszystkich mięśni, o ile komuś nie zależy na osiągnięciu jakiejś określonej wagi (zawody), to raczej nie widzę korzyści w schodzeniu niżej (oczywiście schodzenie poniżej 10% ma sens dopiero przy posiadaniu jakiejś sensownej masy mięśniowej, inaczej może się skończyc wyglądem wygłodniałego szkieletora). Na logike, zwykle redukujemy bo zebrało się zbyt wiele tłuszczu, zatem reverse zaczynamy w momencie jak już zrobimy podsumowanie redukcji (zdjęcia, pomiary, cokolwiek), fakt że pewnie przez kolejne 2-3 tygodnie może dalej BF nam spadać, ale pewnie bez osiągnięcia zawodalającej sylwetki nikt nie podejmie decyzji o zakończeniu redukcji, gdzieś trzeba postawić granice :) W praktyce pewnie redukcje kończymy przed a) wyjazdem na wakacje (najbardziej optymalna forma plażowa) lub b) jakimiś zawodami, c) wycieliśmy "do kości" i pora masować. Pewnie na tych wakacjach nikt nie zamierza się mega pilnować i wpada sporo słabszego jakościowo pożywienia, podobnie po zawodach, raczej nikt się w tym okresie nie oszczędza, także w przypadku a) i b) rewers będzie musiał poczekać lub będzie to przebiegało bardziej spontanicznie. W przypadku c) po prostu kierujemy się lustrem lub startujemy w momencie osiągnięcia celu założonego przed redukcją (określony z góry BF lub obwód pasa lub waga w kg). 

Mysle ze 5% spokojnie osiagalne nizej juz ciezko