chwilowo bym to olal. wplyw jajek na cholesterol juz od jakiegos czasu jest zwyklym mitem. uzywaj siemie lniane rozdrobnione w posilkach
18 Nov 15 vom Mitglied: marekw91
|
nie moge uwierzyc ze przy tak malej kalorycznosci wyszedl mi wysoki cholesterol.. ogranicze jajka chociaz do 5 w tygodniu
18 Nov 15 vom Mitglied: ewcia111155555
|
cholesterol nie jest wyznacznikiem zdrowia lub jego brak. gdzies o tym czytalem ale niestety nie pamietam gdzie
18 Nov 15 vom Mitglied: marekw91
|
a tak zeby Cie uspokoic to bylo cos podobnego do tego: bitly.pl/YxvU3
18 Nov 15 vom Mitglied: marekw91
|
Jesli nie jesz wystarczajaco tlusto to mozesz miec podwyzszony cholesterol... Moze to tez swiadczyc o stanie zapalnym. 250to pikus skoro jesce rok temu norma wynosila 200, a 2 lata temu 220 i ludzie mieli sie dobrze. Sztucznie obniza sie normy i pcha leki na cholesterol. Ja tam folguje tluszczom i mam cholesterol w normie. Chcesz go obnizac to poczytaj o witaminach z grupy b (b12). A cytujac ksiazke, to bardziej bym sie obawial podwyzszonej homocysteiny niz tego cholesterolu...
18 Nov 15 vom Mitglied: lacrimosus
|
skoro masz wysoki tzn ze masz jakis stan zapalny w organizmie. jajka na to nie wplywaja
18 Nov 15 vom Mitglied: vibo69
|
Vibo, skoro z roku na rok norma jest nizsza to wg Ciebie jaka wartosc swiadczy juz o stanie zapalnym?
Mysle, ze nalezy dorobic dodatkowe markery (nie pamietam w tej chwili ktore), ktore potwierdza stan zapalny.
18 Nov 15 vom Mitglied: lacrimosus
|
wazny jest poziom homocysteiny a nie cholesterolu. a jaki poziom moim zdaniem? mysle ze mozna sobie tym nie zawracac gitary :) https://youtu.be/LunZgG8EvUk
18 Nov 15 vom Mitglied: vibo69
|
a jajka mają tyle samo dobrego co złego ch. ale zawierają mnóstwo innych składników dobrych
18 Nov 15 vom Mitglied: zwariowany
|
coś na temat jajek i zalet http ://www. fabrykasily.pl/diety/miej-jaja-i-jedz-jaja
18 Nov 15 vom Mitglied: zwariowany
|
18 Nov 15 vom Mitglied: zwariowany
|
Cholersterol to jest budulec komórek. Mit jego wpływu na zawały serca został dawno obalony. I to błąd że nie jesz tłustego.
19 Nov 15 vom Mitglied: pawelkmiecik
|
Nie ma "złego" i "dobrego" - z odpowiednim poziomem LDL a za niskim HDL też jest się narażonym na choroby układu krwionosnego. Ewcia, jaki masz LDL i HDL?
19 Nov 15 vom Mitglied: thajedi
|
Z calkowitym BRAKIEM szacunku do takich nowych teorii, obecny stan wiedzy medycznej jednoznacznie potwierdza negatywny wplyw podwyzszonego cholesterolu calkowitego i LDL na dlugosc zycia i jego jakosc. Wezmy chociazby wskaznik SCORE dla predykcji ryzyka zgonu. Polecam. Oczywiscie, bez cholesterolu nie da sie zyc ale z diety pochodzi ok 1/3 cholesterolu. Reszta jest 'tworzona' m.in. w watrobie dlatego w zaburzeniach jego syntezy wskazane jest wspomaganie sie lekami o udowodnionej skutecznosci. Jak ktos cieszy sie ze swojej hipercholesterolemii to super. Jego sprawa. Do zobaczenia za pare lat, kiedy blaszka miazdzycowa zmniejszy Wam przeplyw mozgowy do 10%, bo przeciez zawal nie robi juz na nikim wrazenia.
Najlepsza opcja- skonsultuj to ze swoim lekarzem. Jakby wszystko bylo takie proste to nie byloby studiow medycznych. Pozdrawiam
19 Nov 15 vom Mitglied: Atlasinho
|
Atlasinho: jeśli się za mało egzogennie wytworzy wówczas cholesterol należny wręcz suplementować poprzez stosowane diety wysokotłuszczowe i nie jest prawdą, że co drugi zgon w Polsce spowodowany jest jego podwyższonym poziomem. Poza tym wiele osób ma podwyższony , nie przejmuje się i jakoś żyje ..jeszcze
19 Nov 15 vom Mitglied: pedziwiatr_naddzwiekowy
|
19 Nov 15 vom Mitglied: Atlasinho
|
Atlasinho, cholesterol to tluszcz ktory leci tam gdzie trzeba naprawiac komorki. blaszka miazdzycowa sklada sie z wapnia miedzy innymi i jest twarda. znasz jakis tluszcz ktory jest twardy w 36 stopniach? :) doczytaj o homocysteinie i korelacji ze zgonem oraz o witaminie K2 po co ona itd
19 Nov 15 vom Mitglied: vibo69
|
Oczywiscie mysle ze nalezy dążyć do osiągnięcia optimum. Nie za duzo, nie za malo. Jak ze wszystkim. Wydaje mi się ze wieloletnie badania na tysiacach ludzi sa nienajgorszym sposobem by to optimum wyznaczyc. Poza tym kazdy z nas jest inny. Za malo -> uzupelniac. Za duzo -> zbijac
Plus wziecie uwagi na caloksztalt :)
19 Nov 15 vom Mitglied: Atlasinho
|
za duzo.. zbijac statynami.. ktore rozpieprzaja wszystko inne.. brylantowy pomysl. po co komu cholesterol odpowiadajacy za proawidlowy transport hormonow. lepiej zbijac do poziomu ktory zostal wziety z sufitu :) ..a potem leczyc sie na wszelakie hormonalne problemy. i cieszyc sie z wyplukanego koenzymu q10. bo przeciez po co on sercu.. nie jest potrzebny.. przeciez zawalu nie bedzie z jego braku :) farmacja to biznes a biznes ma sie krecic. dobry klient to staly klient. pacjent wyleczony to klient stracony. po tym wszystkim trudno wiec uwierzyc jak farmacja wplywa na falszowanie wynikow 'badan'. to wrecz niemozliwe ;)
19 Nov 15 vom Mitglied: vibo69
|
Statyny sa popularne ale nie sa ani pierwszym ani jedynym wyborem. Zaczyna sie zawsze dietą i zmianą aktywności. Wielu to pomaga. Poza nimi mamy jeszcze ezetymib i kilka innych o mniejszym arsenale dz.n.
Nie mozna twierdzic ze cholesterol jest zly ale zapytaj co o nim mysla ludzie z hipercholesterolemią rodzinną.
19 Nov 15 vom Mitglied: Atlasinho
|